• Słoń na rowerze

  • Czyli Wielka Pędząca D**A
    ...
    dosłownie.
  • Na grzyby

      d a n e    w y j a z d u 14.01 km 10.00 km teren 01:29 h Pr.śr.:9.44 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Der Gustav
    Niedziela, 9 października 2011 | dodano: 07.07.2012

    Tak mam w notatkach zapisane - na grzybach. Ale ja na grzyby nie chodzę! A tym bardziej nie jeżdżę! No bo na grzyba się zatrzymywać, gdy tak fajnie się po lesie jeździ?...

    Są jednak rowerzyści, którzy twierdzą inaczej.



    Aż mi się nie chce...

      d a n e    w y j a z d u 27.80 km 0.00 km teren 01:14 h Pr.śr.:22.54 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Der Gustav
    Niedziela, 2 października 2011 | dodano: 07.07.2012

    ...po raz kolejny opisywać takich samych wyjazdów.



    Masa

      d a n e    w y j a z d u 34.94 km 0.00 km teren 02:51 h Pr.śr.:12.26 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Der Gustav
    Piątek, 30 września 2011 | dodano: 07.07.2012

    Dawno nie byłem, więc pojechałem. Gdzieś po drodze liczniczek mi zdechł, więc dystans i czasy troszeczku na oko.


    Kategoria Masa Krytyczna

    Jak wcześniej

      d a n e    w y j a z d u 27.20 km 0.00 km teren 01:12 h Pr.śr.:22.67 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Der Gustav
    Środa, 28 września 2011 | dodano: 07.07.2012

    Tylko trzy dni później.



    Znów...

      d a n e    w y j a z d u 27.81 km 0.00 km teren 01:22 h Pr.śr.:20.35 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Der Gustav
    Niedziela, 25 września 2011 | dodano: 07.07.2012

    ... w Warszawie. Klasycznie. Nic do dodania.



    Pętli kawałek

      d a n e    w y j a z d u 21.31 km 0.00 km teren 00:53 h Pr.śr.:24.12 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Der Gustav
    Sobota, 17 września 2011 | dodano: 07.07.2012

    Próba powtórki poprzedniej pętli tego samego dnia. Dotarłem tylko do Sławy, i wróciłem. Wystarczy.



    Pętla "jeziorna"

      d a n e    w y j a z d u 38.81 km 0.00 km teren 01:38 h Pr.śr.:23.76 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Der Gustav
    Sobota, 17 września 2011 | dodano: 07.07.2012

    Wyjazd "urlopowy" do małej wioski pośrodku niczego, gdzie jedyną atrakcją są jeziora i kilometry mało uczęszczanych dróg - zarówno twardych, jak i po lasach. Bez roweru? To możliwe? Zdecydowanie nie!

    Poranna pętla na trasie trójkąta Sława - Konotop - Lubięcin. Była już kiedyś opisywana. Teraz mogło być tylko... goręcej.



    Pętelka nowicjusza

      d a n e    w y j a z d u 9.80 km 0.00 km teren 00:28 h Pr.śr.:21.00 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:288 m Kalorie: kcal Rower:Der Gustav
    Wtorek, 13 września 2011 | dodano: 07.07.2012

    Tak się nazywa kawałek trasy bardzo daleko stąd. I w terenie. Tym razem, po "spacerku", dokręciłem ja taką "luzacką pętelkę" dla rozruszania mięśni.



    Powrót do korzeni

      d a n e    w y j a z d u 19.40 km 12.00 km teren 27:32 h Pr.śr.:0.70 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Der Gustav
    Wtorek, 13 września 2011 | dodano: 07.07.2012

    Bo tak naprawdę bakcyl rowerowy zaczął się ćwierć wieku temu od wyjazdów z rodzicami. Na szosówkach, ciężkich jak wór cementu, za wielkich jeszcze wtedy dla nas (mnie i braci) - ale innych nie było. Za to utrzymanych tak, że niejedna ówczesna ekipa sportowa nie miała lepiej.

    Tym razem znów - po raz pierwszy od nie wiem kiedy - pojechałem z rodzicami na "spacer". Inaczej się nazwać nie da, ale nie o tempo przecież chodziło. No i wreszcie znów mogłem pojeździć w rodzinnej okolicy.

    Pięknie...



    Wyższa konieczność

      d a n e    w y j a z d u 31.73 km 0.00 km teren 01:27 h Pr.śr.:21.88 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Der Gustav
    Środa, 7 września 2011 | dodano: 09.09.2011

    Konkretnie wyższa o jakieś 5cm, a dokładniej o długośc biletu autobusowego. Bo właśnie on był dzisiaj pretekstem (jakbym w ogóle jakiegoś potrzebował) do wyjazdu. Bo się Kasi zapomniało...

    Pogoda była niepewna, trochę popadało, chwilami mocno wiało, ale znów rowerzystów było sporo. Najciekawszym jednak był pewien motocyklista, który okazał się... motocyklistką. Dziewczę to drobnej budowy, na motorze widocznie nienajmłodszym, ale jednak "ściganckim", jechało... zgodnie z przepisami. Prawie w studzienkę wjechałem z wrażenia.