• Słoń na rowerze

  • Czyli Wielka Pędząca D**A
    ...
    dosłownie.
  • Wpisy archiwalne w miesiącu

    Grudzień, 2009

    Dystans całkowity:83.40 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
    Czas w ruchu:03:44
    Średnia prędkość:22.34 km/h
    Maksymalna prędkość:42.00 km/h
    Liczba aktywności:3
    Średnio na aktywność:27.80 km i 1h 14m
    Więcej statystyk

    Różnica

      d a n e    w y j a z d u 13.30 km 0.00 km teren 00:35 h Pr.śr.:22.80 km/h Pr.max:40.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:De Flajt!
    Sobota, 5 grudnia 2009 | dodano: 05.01.2010

    Między datą wyjazdu a datą wpisu. Mówi sama za siebie.



    Statystyka

      d a n e    w y j a z d u 19.70 km 0.00 km teren 01:03 h Pr.śr.:18.76 km/h Pr.max:36.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:De Flajt!
    Czwartek, 3 grudnia 2009 | dodano: 05.01.2010

    Podczas przejazdu przez miasto dokonałem następujących obserwacji:

    1. Z całkowitego dystansu niemalże dwudziestu kilometrów około połowy przemierzyłem poruszając się w ciągłym, niemal nieruchomym korku;

    2. W korku tym, poza normalnym ruchem (czy właściwie jego brakiem) wystąpiły następujące anomalie:

    - przejazd pojazdu uprzywilejowanego (4 razy), w tym karetki pogotowia (3);

    - niezgodne z przepisami ruchu drogowego włączanie się do ruchu bądź przejazd przez skrzyżowanie z wymuszeniem pierwszeństwa (5 razy);

    - poruszanie się pojazdu ciężkiego (w tym autobusu) po pasie innym niż skrajny prawy bez zamiaru wykonania skrętu w lewo (6);

    - udział w ruchu pojazdów o widocznej niesprawności technicznej, w tym oświetlenia (co najmniej 15, potem przestałem liczyć);

    - zablokowanie przejazdu przez skrzyżowanie przez pojazdy, które po wjeździe nie mogły go opuścić (6);

    - poprzez nieuzasadnione manewry zablokowanie ruchu rowerzyście (6), w tym dające się zidentyfikować jako świadome i celowe (4);

    - ustąpienie z drogi w celu przepuszczenia rowerzysty (4), w tym z wyprzedzeniem umożliwiającym płynną jazdę (1);

    - rowerzyści uczestniczący w ruchu (8), w tym niezgodnie z przepisami (1);

    - pojazdy zatrzymane przez policję drogową (1) w tym rowerzyści (1).

    I można by tak jeszcze długo, szkoda, że obraz wynikający z tej statystyki jest taki smutny...

    A swoją drogą chciałbym dodać inną, ciekawą obserwację: im bardziej zimowa pogoda, tym więcej widać na drogach rowerzystów. Wie ktoś może, dlaczego?



    Cztery w jednym

      d a n e    w y j a z d u 50.40 km 0.00 km teren 02:06 h Pr.śr.:24.00 km/h Pr.max:42.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:De Flajt!
    Środa, 2 grudnia 2009 | dodano: 03.12.2009

    Łącznie cztery wyjazdy do pracy.

    Wiem, że to nie do końca zgodne z tutejszym regulaminem, ale naprawdę nie mam już siły wpisywać co chwilę tego samego...

    Z ciekawszych wydarzeń warto odnotować dwa fakty.

    Pierwszy to taki, że na jednym ze skrzyżowań, przy przejeżdżaniu kolein, wypadła mi... pompka. Nie wiem jak. Nic się w sumie nie stało, samochody i koparka grzecznie ją ominęły. Jak się zapaliło czerwone światełko szybciutko ją podniosłem.

    Drugim zaś jest przymrozek. Dzisiaj rano wziął i chwycił. Fajnie. Drogi puste, bo połowa samochodów w "Stolycy" nie odpala na mrozie. Poza tym rozpoczęło się rytualne skrobanie. Znów mam ubaw po pachi :)