Wyższa fizyka
d a n e w y j a z d u
22.65 km
0.00 km teren
01:02 h
Pr.śr.:21.92 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Wyższa fizyka
Nie przypuszczałem, że uda mi się przez "aż tyle dni" jeździć codziennie, zarówno pod względem ograniczeń czasowych, jak i biologicznych. A tu patrzcie państwo: jakoś się toczę. I nawet kolejne "rekordy" poprawiam! Tym razem nie tylko średnia prędkość (ciekawe, jak długo jeszcze...), ale także "magiczna bariera" 60 minut. Nieźle.
Trasa dzisiejszego wypadu była realizacją wczorajszego planu. Zadziwiającym jest jednak, iż pomimo wydłużenia trasy o "dwa mosty" (czyli 100% więcej, niż wczoraj), zarówno zmierzona odległość, jak i całkowity czas przejazdu wzrosły nieznacznie... Czyżby efekt relatywistyczny? Ja wiem, że jeżdżę raczej żwawo, ale do zakrzywienia czasoprzestrzeni potrzeba prędkości znacznie większych!
No chyba, że tym razem czasoprzestrzeń została zakrzywiona przez gigantyczną masę. Na przykład moją...