• Słoń na rowerze

  • Czyli Wielka Pędząca D**A
    ...
    dosłownie.
  • Żeby życie miało smaczek...

      d a n e    w y j a z d u 9.19 km 6.93 km teren 00:29 h Pr.śr.:19.01 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:
    Środa, 4 czerwca 2008 | dodano: 04.06.2008

    Żeby życie miało smaczek...

    ... raz asfalcik, a raz krzaczek :-)

    Jak się nietrudno domyślić, dziś ujeżdżałem ścieżki w osiedlowym parku. Efektem jest olbrzymie zadowolenie z posiadania przedniego amorka i jeszcze większy ból czterech liter. To pierwsze wynika z ocalenia kompletności mojego uzębienia, to drugie zaś skłania mnie ku myśli, iż trzeba będzie zafundować sobie dzionek lub dwa przerwy. Ale jeszcze nie teraz!

    W niedzielę udaję się zaspokoić nieco inne moje potrzeby - potrzebę oderwania się od ziemi. Tym razem niestety tylko wzrokiem, ale Góraszka 2008 to coś, czego opuścić po prostu nie mogę! A już niedługo... Na szczęście na Bemowo spory kawałek, a lotnisko to teren ogrodzony i strzeżony, więc jakby nie patrzeć idealne warunki na dojazd rowerkowy :-)

    A tymczasem, choć godzina już dość popołudniowa, trzeba niestety ruszać do pracy. Tym razem jeszcze samochodem, ale jak się powiedziało "A", to trzeba sprawę dociągnąć do końca. Po Góraszce dojeżdżam tylko rowerem!




    komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ienap
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]