• Słoń na rowerze

  • Czyli Wielka Pędząca D**A
    ...
    dosłownie.
  • Prze...

      d a n e    w y j a z d u 23.02 km 0.00 km teren 01:21 h Pr.śr.:17.05 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Der Gustav
    Niedziela, 22 maja 2011 | dodano: 23.05.2011

    ...trenowanie. Padłem. W okolicach dwudziestego kilometra byłem martwy. A trzeba było jeszcze wrócić...

    Wróciłem. Okazało się też że trzeba podciągnąć linkę przodniej przerzutki oraz podregulować jej pozycję "minimalną", bo ramka obciera o oponę. Będzie co robić przez najbliższe, bezrowerkowe dni.

    Dowiedziałem się też, że Jos, czyli kolega, z którym zawsze do tej pory jeździłem na WayPoint'a (przynajmniej w miarę możliwości), tym razem będzie jechał z "silniejszą ekipą". Jakby nic niespodziewanego; On cały czas jest "w obiegu", mnie się trochę "wypadło". Już poprzednio radził sobie dużo lepiej, a na wyjazdach w Kampinos po prostu mnie dobijał. Szkoda by było, żeby przeze mnie tracił czas i punkty. Ale i tak smutno.

    No cóż. Może jeszcze kiedyś pojedziemy razem w Pieniny. I może wtedy będziemy na równi mogli zakatować siebie i rowerki na górskich szlakach. Znów usmażyć hamulce zjeżdżając do Krościenka, znów klnąć na czym świat stoi wdrapując się na Turbacz. Może... by tak Słoń przestał smucić i ruszył dupę?

    Słoń nie ruszy, Słoń ma wymówkę. Ale ma też Kobietę; a ta, jak wiemy, potrafi być jak wrzód na... plecach. Co z tego wyniknie? Miejmy nadzieję, że coś dobrego...




    komentarze
    josiv
    | 07:17 wtorek, 24 maja 2011 | linkuj ojtam ojtam, nie jest tak źle, sam tracę więcej pnk. przez własną głupotę :) W góry zawsze! No cóż taki są te kobiety, z nimi źle bez nich jeszcze gorzej :)
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jesta
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]