• Słoń na rowerze

  • Czyli Wielka Pędząca D**A
    ...
    dosłownie.
  • Rower - Reinkarnacja

      d a n e    w y j a z d u 15.70 km 0.00 km teren 00:37 h Pr.śr.:25.46 km/h Pr.max:35.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Der Gustav
    Czwartek, 14 października 2010 | dodano: 03.11.2010

    Tytuł tajemniczy, co nie? Ale na razie musicie się tym zadowolić.

    Aby podsycić ciekawość dodam, że rower, którym jechałem, to nie Byk - średnia trochę na niego za duża, nawet po asfalcie. I nie Flajt - ten już niestety istnieje tylko we wspomnieniach. Więc co?...

    O tym dowiedzą się misiaczki w następnym odcinku.




    komentarze
    Krushon
    | 07:40 piątek, 5 listopada 2010 | linkuj A no żyje, Jośku, żyje. Ale bez rowerka co to jest za życie...
    josiv
    | 15:44 czwartek, 4 listopada 2010 | linkuj Żyje no nie może być :)
    Rozbudzamy się ze snu letniego na zimowy sezon rowerowy?
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa woscs
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]