• Słoń na rowerze

  • Czyli Wielka Pędząca D**A
    ...
    dosłownie.
  • WMK ponownie masowa

      d a n e    w y j a z d u 44.88 km 0.00 km teren 03:16 h Pr.śr.:13.74 km/h Pr.max:43.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:De Flajt!
    Piątek, 26 marca 2010 | dodano: 26.03.2010

    Kolejna Masa. Po stagnacji zimowej znów przybyło - w rezultacie około tysiąc pięćset luda. Miło. Szkoda że znów z płynnością małe wpadki, ale dało się przeżyć.

    Na sam początek masy udało mi się prawie zaspać. Zerwałem się z wyra o 17:15, już pół godziny później cisnąłem na północ. Dopadłem Masę jeszcze na Krakowskim, ledwie minutę czy dwie po ruszeniu :) Gdyby nie to, że Masa ogólnie się wlecze, pewnie chwilę później wkręciłbym język w szprychy...

    Powrót pod lekki wiaterek. Bez sensacji.


    Kategoria Masa Krytyczna


    komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa sobot
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]