Cykloza uśpiona
d a n e w y j a z d u
26.60 km
0.00 km teren
01:52 h
Pr.śr.:14.25 km/h
Pr.max:36.00 km/h
Temperatura:-12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:De Flajt!
Zrobiłem sobie taki teścik:
Test na Cyklozę
ze strony innego cyklotyka, Łasicy
Okazało się, co zresztą było do przewidzenia, że wynik testu (274 punkty) klasyfikuje mnie jako chorego w pełni rozwiniętym stadium choroby. A opis brzmi mniej więcej tak:
"Leczenie cyklozy jest długotrwałe i często nie przynosi efektów. Niektóre przypadki opanować można odcinając cyklotykowi źródło pieniędzy. Pomóc też może znalezienie choremu zajęcia które utrudni mu spędzanie czasu ze swym pupilem. Szczególnie skuteczna jest stała praca choć i studia niekiedy odnoszą skutek. Niestety w zdecydowanej większości przypadków cykloza jest chorobą nieuleczalną i trzeba mieć nadzieję że ustąpi samoistnie. Czasem efekt przynieść może leczenie poprzez kontakt z motoryzacją, choć jest ryzyko iż doprowadzi to do rowerowego fanatyzmu co jest efektem wręcz odwrotnym do zamierzonego.
Pamiętać należy, że cykloza jest chorobą przewlekłą i osoba raz zarażona bardzo rzadko wraca do pełnego zdrowia. Niekiedy choroba potrafi pozostawać w uśpieniu wiele lat by po okresie względnego spokoju ponownie zaatakować."
Zdarzało mi się już mieć kilkuletnie przerwy w jeżdżeniu. Ale zawsze coś mnie na te dwa kółka ciągnie...
Zima "prawie w pełni" (mróz jest, śniegu jakoś mało...), wybrałem się więc na Bemowo. Znów na byku, Flajt nadal cierpi na brak przedniej nóżki.
Rezultat:
Zima jest jednak the best. Szkoda że nie miałem nic, co można by nazwać sprzętem fotograficznym. Komórka to jednak nie to samo...
komentarze
Chociaż ja nie narzekam, mało gangów robionych na "enduro" jeździ :)
A co do recona - jesteś pewien, ze nie możesz go wyciągnąć na 130? Jeśli to nie jest jakaś wersja oem robiona pod konkretny rower to da się przecież zmienić skok w zakresie 80-100-130 jeśli się nie mylę. Jeżeli rozebranie amora nie będzie dla Ciebie problemem to sprawdź to ew. oddaj do serwisu.
Jeśli jednak jesteś pewien to przepraszam :)
Ważyłeś może samą ramkę?
Przy tym skoku tylnej zawiechy pomyśl o wsadzeniu na przód czegoś pokroju revelationa albo nixona. Rower zyska przysłowiowego pazura. Ten recon, przynamniej mnie, tu nie pasuje.
Pozdro!