• Słoń na rowerze

  • Czyli Wielka Pędząca D**A
    ...
    dosłownie.
  • Rower - sposób na Zaduszki

      d a n e    w y j a z d u 13.31 km 0.00 km teren 00:31 h Pr.śr.:25.76 km/h Pr.max:37.70 km/h Temperatura:1.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:De Flajt!
    Sobota, 31 października 2009 | dodano: 01.11.2009

    Do pracy. Mimo iż Dzień Zaduszny dopiero jutro (gdy będę wracał), już dziś zamknięto jedną z ważniejszych - zwłaszcza ostatnio - dróg w mojej okolicy. Zamknięto dla samochodów. Mnie to oczywiście nie dotyczyło. Spokojnie więc, po pustej drodze z równiutkim, prawie nowym asfaltem, pojechałem sobie dumając o losach wszechświata do pracy.

    I tak sobie myślę: gdyby chociaż jedna trzecia ludzików odwiedzających w tych dniach cmentarze, wzorem "Damy w Kapeluszu" czy też "Dziadka ze Sztycą" - dwojga niemłodych już ludzi ZAWSZE obecnych na Masie Krytycznej - przybyła na rowerach, a reszta mogła wreszcie zaufać zupełnie obecnie nieprzydatnej do niczego warszawskiej komunikacji publicznej, to przecież nic nie trzeba by było zamykać. I korków by nie było, i wypadków; rozjechanych trawników, zasmrodzonego powietrza, hałasu, nerwów i całej tej "śmierdzielowej" reszty...




    komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa byloi
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]