• Słoń na rowerze

  • Czyli Wielka Pędząca D**A
    ...
    dosłownie.
  • Kopniak w zadek potrzebny od zaraz!

      d a n e    w y j a z d u 57.60 km 0.00 km teren 04:07 h Pr.śr.:13.99 km/h Pr.max:39.30 km/h Temperatura:0.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:De Flajt!
    Piątek, 30 października 2009 | dodano: 01.11.2009

    Sam więc sobie nakopałem. Za tak dłuuugą przerwę. Pojechałem na Masę.

    Ubrałem się dość zimowo, jednak nocny przymrozek zaskoczył nawet mnie. Poza tym kilometry odbiły się wystarczająco mocno tak na moim zadku, jak i na rękach, żebym miał "za swoje".

    Znów spotkanie z Josem, i kilka nowych, ciekawych pomysłów. Nadal nie ogarniam jego koncepcji rowerowej, ale wystarczy mi, że jest choć po części zbieżna z moją. No i bez wątpienia jest ciekawiej...

    P.S. Coś pomieszało daty w tutejszym kalendarzu - są dwa dni 25 w październiku, przez co data tego wyjazdu, choć prawidłowa (30.09), wskazuje błędnie na sobotę, a nie tak jak powinna, na piątek. Normalnie bym się nie przejął za bardzo, ale przecież Masa Krytyczna jest zawsze w piątki...

    P.P.S. Wychodzi na to, że błąd jest tylko w kalendarzu przy edycji wpisu. Na głównej stronie dni tygodnia wyświetlane są prawidłowo.


    Kategoria Masa Krytyczna


    komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zejez
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]