• Słoń na rowerze

  • Czyli Wielka Pędząca D**A
    ...
    dosłownie.
  • Bez tytułu

      d a n e    w y j a z d u 13.91 km 0.00 km teren 00:33 h Pr.śr.:25.29 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:22.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:De Flajt!
    Wtorek, 14 lipca 2009 | dodano: 15.07.2009

    Bo i jazda była nieszczególna. Ot, pojechałem sobie do pracy i nazad. Spokojnie. Zresztą wieczorem i tak byłem zmęczony.

    Najwyższa temperaturka w ciągu dnia przekroczyła 25 stopni. Ale, przypominam, tutaj wpisuję średnią (na oko) z wyjazdu i powrotu. Zresztą nie było zbyt gorąco ani rano, ani wieczorem.

    Jednak w ciągu dnia czuć, że mamy środek lata. Nareszcie...

    P.S. Coś mi się dziwnie ostatnio skraca droga do pracy. Czyżby znów zakrzywienie czasoprzestrzeni?




    komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wczet
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]