• Słoń na rowerze

  • Czyli Wielka Pędząca D**A
    ...
    dosłownie.
  • Kto późno wychodzi...

      d a n e    w y j a z d u 14.56 km 0.00 km teren 00:40 h Pr.śr.:21.84 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:12.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:De Flajt!
    Piątek, 22 maja 2009 | dodano: 24.05.2009

    ... ten ma mokry zadek :)

    Mimo zapowiadanych opadów przelotnych pojechałem jednak do pracy na rowerku. I do samego końca wszystko było w porządeczku, jednak gdy już miałem wychodzić...

    Spóźniłem się dosłownie kilka minut. Po przebraniu się w szatni zauważyłem, ze zaczęło kropić. Myślę ja sobie: "pokropi i przestanie, przecież to przelotne". O, jakże się grubo myliłem...

    Teren firmy opuściłem dopiero po następnych dwóch godzinach. Szybciej się nie dało. A i tak drogi były całkowicie mokre. I znów pranie, mycie, smarowanie...




    komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa palne
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]