• Słoń na rowerze

  • Czyli Wielka Pędząca D**A
    ...
    dosłownie.
  • Reklamacja

      d a n e    w y j a z d u 6.33 km 0.00 km teren 00:22 h Pr.śr.:17.26 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:2.0 HR max:160 ( 83%) HR avg:143 ( 74%) Podjazdy: m Kalorie: 470 kcal Rower:De Flajt!
    Czwartek, 5 lutego 2009 | dodano: 05.02.2009

    Pojechałem do sklepu złożyć reklamację. Oczywiście rowerkiem, bo nic innego obecnie nie mam. Nawet siodełko było we właściwym miejscu (bo to jedyne mocowanie tylnego światełka, jakie mam), choć ani razu na nim nie usiadłem. I muszę przyznać, że strasznie ciężko (i wolno) jeździ się na rowerze cały czas stojąc na pedałach.

    Rowerek został w sklepie. Razem z takim oto papierkiem:



    Tekst nieco ucięty przez ksero, oryginał został w sklepie.

    Panowie Serwisanci, jak zwykle bardzo przyjaźnie i uprzejmie, zabrali się od razu za "obsługę" tego zgłoszenia. Już po kilku minutach i wymianie wiadomości z producentem dowiedziałem się, że na razie nic się nie da ustalić, ale producent "życzy sobie" odesłania roweru celem analizy.

    Nieco optymizmu tchnęło we mnie wyjaśnienie Panów Serwisantów, że jeszcze nigdy nie spotkali się z połamanym Unibajkiem. Wskazywałoby to na jednostkową wadę tego akurat egzemplarza, który dodatkowo trafił na rowerzystę "z górnego zakresu". Oni jednak nie byli tak optymistyczni. Mam szczerą i głęboką nadzieję, że akurat w tym miejscu po raz pierwszy się pomylą...

    Dodatkowo optymistyczną informację przekazał mi brat. Otóż jego znajomy miał bardzo podobne zdarzenie (na rowerze innej firmy), i również zgłosił reklamację. W jego przypadku reklamację uznano; co więcej - otrzymał od producenta nowy model ramy, specjalnie wzmocniony pod kątem wspomnianego wcześniej "górnego zakresu". Więc kolejny powód do optymizmu!

    No cóż. Teraz mogę tylko czekać. I mieć nadzieję, że mój ostatni środek transportu - Perpedes - się nie połamie tak, jak wszystkie pozostałe...




    komentarze
    Krushon
    | 17:47 czwartek, 5 lutego 2009 | linkuj Przez chwilę było edytowane, więc się nie wyświetlało. Teraz powinno być dobrze.

    Gratuluję czujności :)
    wikiyu
    | 17:35 czwartek, 5 lutego 2009 | linkuj cos ci sie zdjecie nie wyswietla
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa owyte
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]