• Słoń na rowerze

  • Czyli Wielka Pędząca D**A
    ...
    dosłownie.
  • Znowu nuda

      d a n e    w y j a z d u 26.94 km 0.00 km teren 01:14 h Pr.śr.:21.84 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:
    Środa, 30 lipca 2008 | dodano: 31.07.2008

    Znowu nuda

    I znów nic ciekawego. Wsiadłem, pokręciłem, zsiadłem, odpracowałem swoje, wsiadłem, pokręciłem w przeciwnym kierunku, zsiadłem, poszedłem spać.

    Jedyne, co odróżniało ten wyjazd od poprzednich, to oddanie kolejnego fragmentu jezdni na ul. Poleczki. Niestety, alejka rowerowa, idąca wzdłuż tej ulicy, nadal jest w stanie całkowicie niejezdnym. Zresztą ig-nobla powinien dostać ten, kto wymyślał jej przebieg - no kto normalny puszcza alejkę rowerową z jednej strony drogi, po 300 m przerzuca ją na drugą, żeby po następnych 200 m wrócić znów na tę pierwszą? Przecież wszyscy i tak będą jeździć po jednej stronie drogi, siłą rzeczy korzystając z chodnika lub asfaltu...

    Ech... tych "geniuszy" należałoby puścić czasem po ich własnych "pomysłach" z kawałkiem mięcha na tyłku i głodnym psem za nimi. Może by się czegoś nauczyli...

    Podsumowanie: 1382 kcal, w jedną 55%, w drugą 60%. Kończy się miesiąc. Teoretycznie (wg "pasków") już teraz wynik lepszy niż w poprzednim, ale tak po prawdzie mam jeszcze dwa dni do zamknięcia pełnego drugiego miesiąca posiadania rowerka. Zresztą, czy poprawienie wyniku oznacza, że mam przestać?




    komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa rwony
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]